www.callook.fora.pl

rebel

Ok, szukałem w necie, ale trudno znaleźć jakieś całościowe opracowanie dotyczące wałków rozrządu. Jakaś tabela etc...
Przydałoby się jakieś kompendium wiedzy w tej dziedzinie, gdyż im więcej czytam, tym wydaje mi się, że mniej wiem...

Jeśli ktoś ma ochotę napisać łopatologicznie w czym rzecz, to by się przydało. Bo generalnie wiem, że dzwoni (angle/duration...) ale poza tymi podstawowymi sprawami dochodzi kwestia mijania się zaworów na przykład (valve overlap) i jak się to ma do proporcji wielkości zaworów ssących/wydechowych?
Wiadomo, że typowe aftermarktowe głowice mają z reguły standardowe rozmiary gniazd: 40x35/42x37/44/38...
Natomiast z tego co ja wyczytałem dla zachowania większej ilości momentu w średnim zakresie (czy powiedzmy mniejszej jego utraty ze względu na ostry porting) niektórzy kolesie o otwartych umysłach (Johannes Persson JPMotorsport) zmieniają te utarte przez dziesięciolecia proporcje do na przykład 40x32 w silniku ~1600cc.

Mnie osobiście nurtuje mocno spraw mijania się zaworów, gdyż mam sytuację odwrotną - mam zawory 40x37.5, więc na logikę powinienem szukać wałka który zatrzyma mi trochę mieszankę w suwie pracy zanim wielki zawór wydechowy wyciągnie mi sporą porcję niespalonej mieszanki podaczas tego właśnie mijania się zaworów.
Nie wiem jak to napisac...
chodzi o to, żeby nie uzyskać przy sporo ostrzejszym wałku niż mam efektu silnika jadącego sensownie w bardzo wąskim zakresie obrotów np. 5500-7000RPM.

Hmm??

TYKA

jedno co musisz pamietać to jak budujesz silnik Turbo (ŁYSY coś dla ciebie) nie mozesz dawać walka z overlapem Very Happy

reszta to kwestia odrębna dla róznych silników
na naszej stronie był cam chart.

rebel

Nie ukrywam, że mam jakieś pomysły na nowy wałek, ale wynikają one raczej z lektury anglojęzycznych forów, na których goście piszą, że w ich 1914cc ten hula fajnie, a inny nie. Chciałbym mieć nieco bardziej pogłębioną analizę tematu, żeby nie błądzić. Ludzie piszą różne rzeczy, a mój przypadek jest nietypowy.

- Gabi-car - jakieś pomysły?

Chodzi o maksymalne wykorzystanie pojemności z (w miarę możliwości) zachowaniem charakterystyki pracy pozwalającej od czasu do czasu bryknąć się normalnie po mieście, czy w trasie. Dobre wyniki na ćwiarę mają rzecz jasna priorytet, ale chciałbym jak najmniej poświęcić z zgrubsza normalnej jazdy.

Przy założeniu, że moje 040 nie rozlecą się całkiem do momentu rozbiórki i upgrad'u oraz ze wskazaniem na przejście na 48IDA z czasem.

TYKA

podnieś CR Very Happy

daj klawierki 1,4:1 i FK 7

rebel

Myślałem o CR ~10:1/10.5:1 i Engle W130/1.1:1 lub K8/1.1:1.
Do tego przecz jasna mocny porting u Gabi-cara...

Dlaczego akurat FK7/1.4:1?

Wytłumacz mi to łopatologicznie Very Happy

TYKA

ten walek fajnei się spisuje przy takiej pojemnosci i niewielkich zaworach (40;) )
1914 czy 1955ccm dawały nam bardzo fajne wyniki na hamowni z włakami FK7 i FK8 nawet z klawierkami 1,25:1 ale w wersji pro rockers. dobra moc jak i silnik był elastyczny. do tego typu silników dajemy tańsze głowice los banditos 40x35,5.

rebel

No tak. ale to nie zmienia faktu, ze mam dalej zawory wydechowe 37.5mm.
Czy w związku z tym nie poleci mi moment na łeb na szyje w średnim zakresie?

gabi-car

Pomijajac kwestie planow co do zasilania, nie ma wiele opcji...

Na pewno klawiatura 1.4:1...

Na pewno D-port w dolocie i rozpiecie portu wydechowego do 35mm...

Z gotowych walkow, dobra opcja bedzie FK45... cos momentu na dole zostawi, a od 3k obr/min w gore bedzie lecial Wink

Walek z overlapem, to lepiej zrobic u Swiatka, biorac za wyjscie cos takiego jak FK45 wlasnie Razz

FK44 bylby wyzszy, niz W120, ale zbyt malo, zeby to dobrze poczuc...

PS1... CR ponad 10:1, to juz naprawde bedzie robilo ogien w glowicach - temp. szkodzi... 9.5:1 wystyknie...

PS2... naped SCut brzmi, jak rozgrzewajace sie ksero Twisted Evil

gabi-car

Łysy

ma moze ktoś dane jakie parametry ma wałek od wasserboxera 2,1??