www.callook.fora.pl

baca

zima za pasem, wiec postanowilem rzucic troche nadzieji i slonca Very Happy

wiec tak jak w temacie...
co tam sie rodzi w Wasszych glowach do zrealizowania na wiosne ? Very Happy

wiem ze cos napewno

cudak

właśnie zakupiłem DRLA, więc dokupić osprzęt, wałek i wreszcie złożyć te moje 1600. Poza tym za parę tygodni mój garb ląduje u blacharza i lakiernika, co wiąże się ze zmianą słoni na jajka. Dodatkowo zakup migomatu i sprężarki. A w planach budowa domu co się wiąże z postawieniem przydomowego semi professional warsztatu:)

rebel

Zalezy od kasy.
Ale przede wszystkim doprowadzenie 1914 do kultury. Priorytetem jest generalnie w miarę niezawodne jeżdżenie, nawet jeśli to się wiąże z mniejszym nieco apetytem na power.

Oprócz tego ogólne stopniowe doprowadzanie fury do kultury. Tu i ówdzie trzeba podspawać, wartoby trrysnąć w 1 kolor, zegary, fotele, pasy....

I detale, detale... ale to never ending story Smile

Chodzi mi też po głowie zbudowanie własnoręcznie (with a little help of my friends) seryjnopojemnościowego 1600 - wiertarki. Max power z seryjnej pojemności bez bajerów. Ale to nnie ma priorytetu czasowego.

Również bez priorytetu czasowego jest VW powered dragster.
Ale chodzi mi po łbie żeby może sformować team i poszukać strategicznego sponsora, żeby sprawe urealnić.

Łysy

ja chciałbym na wiosne wyjechac z wiekszym motorem i tyle. a raczej na wiosne miec juz wiekszy motor, bo ja jeżdze non stop i to kilkaset km miesiecznie

TYKA

w sumie na przyszly sezon chce być jak na największej liczbie wyścigów garbem... reszta nie jest ważna Wink

no moze zlot tam w Reniferowej okolicy Very Happy

i to by było na tyle.

Qcyk

Może nie na wiosnę, ale na przyszły sezon Wink

1)Odcinany tył
2)gleba ( zakup rurowiska w lepszym stanie niż moje +wspawanie regulatorów, które już mam)
3)siedzenie do środka+pasy
4)montaż obrotomierza
5)ogarnięcie silnika - wzmocnienie przy zapłonie, wiatraku, nowy linkage+odma
6) hamulce - może tarcze, może ogarniecie bębnów

coś pewnie jeszcze wymyśle - nie wiem w jakiej kolejności będę działał, ale chciałbym do czerwca wszystko ogarnąć

bart speedster · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów Skąd: olsztyn

Ja chcialbym wrescie skonczyć speedstera. foty z blacharki [link widoczny dla zalogowanych] No i dać mu nowe serducho Cool

Niestety 2110 muszę się pozbyć na rzecz czegoś tańszego Crying or Very sad

bart speedster · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów Skąd: olsztyn

Chyba link nie dziala. Może ten [link widoczny dla zalogowanych] i na samym dole niebieski custom Smile

Qcyk

bart speedster · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów Skąd: olsztyn

dzięki za doping. A wydech będzie DQP lub SQP Smile

bart speedster · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 229 Przeczytał: 0 tematów Skąd: olsztyn

Co do koloru to jeszcze nie myślałem. Ta niebieska wizualizacja jest oparta na Willys 1941 coupe. Przeróbka na photoshop. Głównie chodzilo ni o linię nadwozia.Chciałbym utrzymać go w bardziej oldschool-owym stylu a nie taki "blyszczący"

ElViS

A u mnie wpierw walka z dołem, samolot i progi do roboty, zabezpieczanie dołu po tym wszystkim, przy okazji pewnie dechroming listwowy, zakup spindli, pierdoły zawieszeniowe, pas tylny i przedni i może coś jeszcze wyjdzie... A póki co szukanie blacharza który by to ogarnął i nie zdarł ze mnie ostatniej złotówki Smile

Jak się już to ogarnie to fele, kapcie i w końcu będę mógł zająć się blokiem i głowicami, które mi się od roku walają po szopie, a potem na zakupy konkretniejsze mam nadzieję Very Happy

Mad Ant

A ja mam dość dużo pomysłów i planów na kolejny sezon. Jednak zachowam to dla siebie Cool

Taka mała niespodzianka... Miło widzieć, że garbata scena tak mocno się rozwija w naszym "wspaniałym" kraju. Powodzenia, cierpliwości i wytrwałości w realizacji projektów życzę zarówno Wam jak i sobie Smile

Niech moc będzie z Wami!

majki

ja na razie mam w planach drobna zmianę wydechu, a później jak kaska pozwoli dwa gaźniki i może pojemność 1641, ale to się jeszcze zobaczy Smile

a na pewno tak jak Tyka - dużo jeździć. Bardzo chciałbym pojechać na Bug Ran do szwecji w czerwcu.

TYKA